Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
  • Chapters
  • descriptions off, selected
  • subtitles off, selected

    105. rocznica Odzyskania Niepodległości Polski - KGP Essen (Niemcy) - Sobota 11. listopada 2023

    openstream.pl Photo

    openstream.pl
    4 miesięcy 0 wyświetleń
    Kategoria:
    Opis:
    Po raz dwunasty członkowie Klubu Gazety Polskiej w Essen pod przewodnictwem Bożeny Wisłockiej zorganizowali w tym mieście obchody 105. Rocznicy Odzyskania Niepodległości przez Polskę. Podobnie jak w poprzednich latach esseńskie obchody trwały dwa dni. W sobotę dnia 11. listopada o godzinie 18.00 w sali parafialnej przy kościele pw. św. Klemensa miał miejsce okazjonalny recital barda Gazety Polskiej Pawła Piekarczyka połączony z występem nastoletniej polskiej emigrantki Amelii Kwaśny. Decyzją P. Piekarczyka ta część poetycko-muzyczna została poprzedzona występem młodziutkiej Amelki, która wykonała swoją wiązankę utworów patriotycznych takich jak: „Rozkwitały pąki białych róż” i „Miejmy Nadzieję” do słów Adama Asnyka. Swoim delikatnym dziewczęcym śpiewem wzbudziła entuzjazm pośród publiczności. W obecnej sytuacji warto wspomnieć słowa tego wiersza:

    Miejmy nadzieję!… nie tę lichą, marną,
    Co rdzeń spruchniały w wątły kwiat ubiera,
    Lecz tę niezłomną, która tkwi jak ziarno
    Przyszłych poświęceń w duszy bohatera.

    Miejmy nadzieję!… nie tę chciwą złudzeń,
    Ślepego szczęścia płochą zalotnicę,
    Lecz tę, co w grobach czeka dnia przebudzeń,
    I przechowuje oręż i przyłbicę.

    Miejmy odwagę!… nie tę jednodniową,
    Co w rozpaczliwem przedsięwzięciu pryska,
    Lecz tę, co wiecznie z podniesioną głową
    Nie da się zepchnąć z swego stanowiska.

    Miejmy odwagę!… nie tę tchnącą szałem,
    Która na oślep leci bez oręża,
    Lecz tę, co sama niezdobytym wałem
    Przeciwne losy stałością zwycięża.

    Miejmy pogardę dla wrzekomej sławy,
    I dla bezprawia potęgi zwodniczej,
    Lecz się nie strójmy w płaszcz męczeństwa krwawy,
    I nie brząkajmy w łańcuch niewolniczy.

    Miejmy pogardę dla pychy zwycięskiej,
    I przyklaskiwać przemocy nie idźmy!
    Ale nie wielbmy poniesionej klęski,
    I ze słabości swojej się nie szczyćmy.

    Przestańmy własną pieścić się boleścią,
    Przestańmy ciągłym lamentem się poić:
    Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią,
    Mężom przystoi w milczeniu się zbroić…

    Lecz nie przestajmy czcić świętości swoje,
    I przechowywać ideałów czystość:
    Do nas należy dać im moc i zbroję,
    By z kraju marzeń przeszły w rzeczywistość.

    Paweł Piekarczyk w swoim recitalu wykonał kilkanaście swoich utworów, które w treści nawiązywały do świętowanej rocznicy wydarzeń sprzed 105 lat. Pośród wykonywanych utworów zaznaczył historyczne korzenie odzyskanej wtedy przez Polskę Niepodległości wyśpiewując wiersz Leszka Czajkowskiego „Legioniści” który pamiętamy z ich wspólnej płyty „Nieugięci i Niepokorni 1914-1921” sprzed kilku lat.

    Ryzykują razem życie
    Szeregowiec z oficerem
    Każdy może być na szczycie
    Paść lub zostać bohaterem

    By na równych prawach konać
    To się zdarza w armiach rzadko
    Demokracja jest w Legionach
    Bo i śmierć jest demokratką

    Nie znają Hegla ani Kanta
    Wierzą w Boga i w Komendanta
    i przy ogniskach śpiewają w głos
    Legiony to straceńców los

    Dźwigają w ekwipunkach swoich
    Więcej nadziei niż naboi
    Czasem ich minie śmierć o włos
    Oni na stos rzucili swój życia los

    Dzielą się papierosami
    Rozmawiają o dziewczynach
    Twardzi są ale czasami
    Topią lzę w czareczce wina
    (...)

    Nie znają Hegla ani Kanta
    Wierzą w Boga i w Komendanta
    i przy ogniskach śpiewają w głos
    Legiony to straceńców los

    Dźwigają w ekwipunkach swoich
    Więcej nadziei niż naboi
    Czasem ich minie śmierć o włos
    Oni na stos rzucili swój życia los

    Swój występ zakończył przejmującym utworem poświęconym heroicznej postawie i śmierci dziewięciu błogosławionych członków rodziny Ulmów. Jego opowieść o najmłodszym z Ulmów, bezimiennym, nienarodzonym, błogosławionym dziecku silnie wryła się w świadomość słuchaczy. Obecni na sali z uwagą wsłuchiwali się zarówno w utwory jak i w komentarz barda, który poprzedzał wykonanie każdego utworu.

    Następną odsłoną tego wieczoru był wykład dr Jacka Pawłowicza, który z pietyzmem opowiedział zebranym o całym życiu, aż do tragicznej śmierci Rotmistrza Pileckiego, zamordowanego strzałem w tył głowy na terenach ówczesnego więzienia na Rakowieckiej w Warszawie. Mówił on o domu rodzinnym Rotmistrza, o jego bohaterskich zmaganiach z okupantem niemieckim, ubeckim śledztwie i samym wykonaniu wyroku w miejscu, które współcześnie stało się Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, gdzie dr Pawłowicz jest zastępcą dyrektora. W swoim wykładzie wspomniał także o inicjatywie, którą prowadzi wraz z córką Rotmistrza p. Zofią Pilecką, polegającą na sadzeniu Dębów Rotmistrza Witolda Pileckiego w Polsce i Europie.
    Doniosłe spotkanie zakończyliśmy wspólną modlitwą, którą poprowadził - wspominając poległych w obronie naszej Ojczyzny - ks. Sławomir Pelec SChr, błogosławiąc zabranych.

    W.K.