Po raz dwunasty członkowie Klubu Gazety Polskiej w Essen pod przewodnictwem Bożeny Wisłockiej zorganizowali w tym mieście obchody 105. Rocznicy Odzyskania Niepodległości przez Polskę. Podobnie jak w poprzednich latach esseńskie obchody trwały dwa dni. W sobotę dnia 11. listopada o godzinie 18.00 w sali parafialnej przy kościele pw. św. Klemensa miał miejsce okazjonalny recital barda Gazety Polskiej Pawła Piekarczyka połączony z występem nastoletniej polskiej emigrantki Amelii Kwaśny.
Paweł Piekarczyk w swoim recitalu wykonał kilkanaście swoich utworów, które w treści nawiązywały do świętowanej rocznicy wydarzeń sprzed 105 lat. Pośród wykonywanych utworów zaznaczył historyczne korzenie odzyskanej wtedy przez Polskę Niepodległości wyśpiewując wiersz Leszka Czajkowskiego „Legioniści” który pamiętamy z ich wspólnej płyty „Nieugięci i Niepokorni 1914-1921” sprzed kilku lat.
Ryzykują razem życie
Szeregowiec z oficerem
Każdy może być na szczycie
Paść lub zostać bohaterem
By na równych prawach konać
To się zdarza w armiach rzadko
Demokracja jest w Legionach
Bo i śmierć jest demokratką
Nie znają Hegla ani Kanta
Wierzą w Boga i w Komendanta
i przy ogniskach śpiewają w głos
Legiony to straceńców los
Dźwigają w ekwipunkach swoich
Więcej nadziei niż naboi
Czasem ich minie śmierć o włos
Oni na stos rzucili swój życia los
Dzielą się papierosami
Rozmawiają o dziewczynach
Twardzi są ale czasami
Topią lzę w czareczce wina
W sierpniu opuścili Kraków
Aby do zaborcy strzelać
Ale wielu z tych chłopaków
Nie doczeka do wesela
Nie znają Hegla ani Kanta
Wierzą w Boga i w Komendanta
i przy ogniskach śpiewają w głos
Legiony to straceńców los
Dźwigają w ekwipunkach swoich
Więcej nadziei niż naboi
Czasem ich minie śmierć o włos
Oni na stos rzucili swój życia los
O niepodległości kraju
Prawią mądrze i podniośle
Przecież wojna ma w zwyczaju
Że pozwala wydorośleć
I znów w bój wyruszą rano
Nie żałując krwi i potu
Bo ich w domach wychowano
Na prawdziwych patriotów
Nie znają Hegla ani Kanta
Wierzą w Boga i w Komendanta
i przy ogniskach śpiewają w głos
Legiony to straceńców los
Dźwigają w ekwipunkach swoich
Więcej nadziei niż naboi
Czasem ich minie śmierć o włos
Oni na stos…
Nie znają Hegla ani Kanta
Wierzą w Boga i w Komendanta
i przy ogniskach śpiewają w głos
Legiony to straceńców los
Dźwigają w ekwipunkach swoich
Więcej nadziei niż naboi
Czasem ich minie śmierć o włos
Oni na stos rzucili swój życia los
Swój występ zakończył przejmującym utworem poświęconym heroicznej postawie i śmierci dziewięciu błogosławionych członków rodziny Ulmów. Jego opowieść o najmłodszym z Ulmów, bezimiennym, nienarodzonym, błogosławionym dziecku silnie wryła się w świadomość słuchaczy.
Niedzielę 12. listopada rozpoczęliśmy uroczystą Mszą świętą, którą koncelebrowali posługujący w Essen Księża Chrystusowcy tj. ks. Jerzy Wieczorek SChr i Sławomir Pelec SChr. Podczas tej niedzielnej liturgii ks. proboszcz Wieczorek powitał przybyłych oficjeli w tym Konsula ds. Polonii Jana Krzymowskiego, Wojciecha Poczachowskiego z Instytut Polskiego w Düsseldorfie, naszych prelegentów Pawła Piekarczyka i dr Jacka Pawłowicza. Proboszcz wspomniał o wspólnej inicjatywie Polskiej Parafii, Klubu Gazety Polskiej i Polskiej Listy Wyborczej „POLACY w ESSEN” jako o organizatorach tych obchodów. Podczas liturgii były wyraźnie słyszalne akcenty patriotyczne stosowne do tych obchodów, a ks. S. Pelec SChr w swej homilii rozwinął myśl ewangeliczną, nawiązując do postawy roztropnych panien. Pod koniec Mszy świętej ks. Proboszcz przekazał naszym reprezentantom Wiliamowi Sadowskiemu i Monice Brzezinski krzyż pielgrzymkowy i obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Wraz z zakończeniem Mszy świętej i ich wyjściem z kościoła począł się formować nasz dwunasty Marsz Niepodległości w Essen. U czoła Marszu niesiony krzyż i obraz MB Częstochowskiej, dalej oficjele z naszymi banerami i tłum Polaków zamieszkałych w Essen i okolicach, to obraz rozśpiewanego esseńskiego Marszu Niepodległości, inicjatywy wyjątkowej na ziemi niemieckiej.
Marsz nasz, podobnie jak w latach ubiegłych był ochraniany przez funkcjonariuszy policji w Essen.
Po zakończeniu marszu i uroczystego złożenia pokaźnych rozmiarów flagi biało-czerwonej, uczestnicy uroczystości przeszli do sali parafialnej, gdzie Wojciech Kusy wezwał zebranych do powstania i odśpiewania Hymnu Polski. Po odśpiewanym wspólnie hymnie kolejno zajmowali głos: Konsul Jan Krzymowski, dyr. Wojciech Poczachowski, dr Jacek Pawłowicz i Paweł Piekarczyk. Ten ostatni z wyczuciem podniosłości chwili zaprosił na scenę Amelię Kwaśny.
Wojciech Kusy
Klub Gazety Polskiej w Essen
www.polacywessen.de